
czyli osobę, która uruchamia #JęzykoweSupermoce
O tym przy jakiej okazji się spotkaliśmy z Arturem pisałam w poprzedniej publikacji (jeśli nie czytałeś/aś to link do niej wrzucę w komentarzu) 🙂
❓ A dlaczego chcę Ci przedstawić Artur Rozmysł 🇬🇧🇨🇳🇫🇷🇮🇹🇪🇸🇧🇷🇵🇱?
Ponieważ moim zdaniem jest to nietuzinkowa osoba z rysem buntownika – który to rys świadomie wykorzystuje, aby opowiedzieć świat inaczej, zakwestionować pewne „uklepane” podejście, pokazać ile głębi zawierają słowa 🙂
I teraz czytelniku mam dla Ciebie zadanie – łatwe, a więc i wykonalne 😁
Wypowiedz na głos:
1️⃣ la porte (fr.)
2️⃣ the door (eng.)
3️⃣ drzwi (pl.)
Wszystkie 3 słowa odnoszą się do tego samego, a jednak możemy wyczuć, że oznaczają trochę co innego, na inne kwestie stawiają akcent 😉
W „la porte” słyszę „portal” czyli „przejście”, a nawet „przejście do innego wymiaru”; zmianę z czegoś w coś.
W „the door” słyszę „otwieranie”, czyli bardziej czynność i wychodzenie do czegoś.
W polskich „drzwiach” jednocześnie „słyszę” zawiasy, oraz solidną drewnianą konstrukcję, stabilność.
Czy patrzyłeś/aś kiedyś na język w ten sposób? 🙃
Ja dzięki spotkaniu z Arturem i rozmowie – popatrzyłam 😃
Dowiedziałam się także, że:
✅ Artur „nie uczy” języka obcego (od razu gdy użyłam sformułowania, że „uczy” to zaczął mi tłumaczyć, że wcale nie, że nie to jest sens Jego działania), tylko pokazuje jak rozmawiać, porozumiewać się i nawiązywać relacje;
✅ „pokazuję jak można mówić w innym języku – wyciągam w ten sposób rękę do Klienta, który mnie potrzebuje”;
✅ Mesjasz Języków to nazwa Jego marki, którą posługuje się na FB;
✅ składa Klientom mocną obietnicę „tutaj kończy się Twoja udręka i dukanie
❌ bez lekcji i prac domowych
❌ bez umawiania się na sztywno na konkretne godziny
❌ bez intruzywnych, dekoncentrujących video-calli i wiecznego sterczenia przy biurku”.
Nasze spotkanie z Arturem i wspólna praca nad czekającym Go wystąpieniem, to była bardzo ciekawa podróż, takie „la porte” do innego świata, zanurzenie się również w rozmowie o języku = samym w sobie 😃
A do czego przy okazji zachęcam Ciebie czytelniku/czytelniczko?
📌 Do świadomości, że wystąpienia (mniej lub bardziej) publiczne to komunikat, w którym używamy języka A JEDNOCZEŚNIE przestrzeń do tego, aby ten język oraz różnorodność słów
➡️ wykorzystywać na swoją i uczestników korzyść;
➡️ urozmaicać i ubogacać swój przekaz, „malować słowem”;
➡️ bawić się;
➡️ a innych z kolei słów/wyrażeń świadome unikać!
(np. na moim blogu znajdziesz chociażby publikacje o „jakby”, „troszkę”, „oczywiście”).
Zachęcam Cię również do zajrzenia na profil Artura – poczytanie Jego publikacji, popatrzenia na świat słów inaczej, a może skusisz się i umówisz na konsultacje – by wyeliminować dukanie? 😊
A poniżej polecenie, które Artur wystawił mi po naszej współpracy:

Zapraszam do kontaktu przez formularz lub e-mail kontakt@jubilerwystapien.pl