⭕ Na co tym razem zwrócimy uwagę przy wystąpieniu na konferencji? 🤓

Dokładnie tydzień temu (25.03.25) byłam na #35 spotkaniu Merytorycznie o Marketingu Lublin. Wydarzenie składało się z trzech części – dwóch wystąpień oraz networkingu nazwanego „biznesowymi trójkącikami” 🤭

Z jednej strony emocje, a z drugiej kubeł zimnej wody 😉

Przyjrzyjmy się zatem 1️⃣ wystąpieniu, w którym prelegentem był Łukasz Głombicki 🙂

Łukasz przygotował prezentację pod tytułem „Co ma online do billboardów? I dlaczego niektóre reklamy nie działają„, podczas której mieliśmy „odkryć, dlaczego tradycyjne reklamy zawodzą, co sprawia, że nie trafiają do odbiorców i jak jedna zmiana może całkowicie odmienić efektywność kampanii.”

Treść artykułu
Łukasz Głombicki

Moją uwagę zwróciła:

✔️ swoboda prowadzącego;

✔️ Jego umiejętne „zarządzanie” przestrzenią -> a tu dodać należy, że sala konferencyjna ma niełatwy układ – powiedzmy „z”, zaś Łukasz radził sobie bardzo dobrze przemieszczając się tak, aby mówić do osób w obu częściach tej „zetki”. Dzięki temu nie miałam poczucia, że słucham „zza winkla” czy gdzieś z boku 🤭 Świadomość Łukasza pod tym względem i równie „obdarowywanie” uwagą obu części sali pokazuje mi, zarówno Jego skierowanie na odbiorców, jak i rozeznanie w występowaniu na „scenie” tak, aby zagospodarować wszystkie jej części, a nie tylko środek;

✔️ ciekawy pomysł z zaprezentowaniem slajdu/grafiki oraz nagranej reklamy z radia (czyli tylko głosu) – wraz z wpleceniem tego w opowieść o powrocie samochodem ze spotkania biznesowego. Zamiast video/klipu mieliśmy tylko głos, co bardzo dobrze oddało klimat podróży w aucie 🙂

✔️ przekaz – czułam, że prowadzący przyszedł od nas podzielić się swoją misją oraz zachęcić nas do dołączenia do niej. Łukasz promuje bowiem marketing wartości dodanej (szczegóły na slajdzie ⬇️) i „budowanie świata, w którym Twoja marka jest komuś do czegoś potrzebna i może coś zmienić – wywołać uśmiech, zainspirować”.

Treść artykułu
Slajd z prezentacji Łukasza

Pamiętacie przy tym np. reklamę Allegro i dziadka, który uczy się angielskiego po to, by móc porozmawiać z wnuczką? Wzrusz i ciepło w sercu. Ta historia nie tylko promowała Allegro, lecz także dbałość relacje i więzi międzyludzkie – czyli właśnie dawała dodatkową wartość oraz poruszała emocje, a nie tylko sprzedawała usługę.

Z drugiej strony – inne emocje, inne podejście, inny prowadzący, czyli:

Przyjrzyjmy się 2️⃣ wystąpieniu, w którym prelegentem był Kamil Porembiński

Kamil przygotował prezentację na temat: „Dlaczego tak łatwo Cię zhakować?” i zgodnie z zapowiedzią mieliśmy „dowiedzieć się, jak hakerzy wykorzystują AI do przejmowania kont i firmowych wizytówek oraz jak możesz skutecznie się przed tym bronić.”

Treść artykułu
Fragment slajdu prezentującego prelegentów

Kamil:

✔️ to „śmieszek” – przedstawił się nam jako „ten upierdliwy, ale potrzebny”, „wpuszczał nas w maliny” np. pokazując kilka bardzo podobnych adresów mailowych, z których tylko jeden był tym prawdziwym, a reszta służyła do wyłudzania danych lub podając QR kod, pod którym nieświadome ofiary np. ściągają sobie wirus na telefon.

+ ma tę manierę, że śmieje się z własnych żartów jeszcze zanim skończy je opowiadać🤭

✔️ dwa razy wylał kubeł zimnej wody na niektóre głowy.

Pierwszy raz mówiąc (w oparciu o swoje doświadczenie), że marketing i sprzedaż to 2 najczęstsze działy/obszary, przez które wyciekają firmowe czy personalne dane. Zbyt wiele wrażliwych informacji i dostępów, a za mało świadomości i zabezpieczeń 🫣

Drugi raz gdy powiedział, że między marketerami, a cyberprzestępcami nie ma dużej różnicy. I jedni i drudzy uczą się jak wpływać na ludzi – jedni by sprzedać/zachęcić do kupienia, a drudzy by wyłudzić dane, skłonić do konkretnego zachowania. Obie grupy biorą udział w tych samych szkoleniach, tak samo uczą się jak wpływać na innych oraz jakie „triki” wykorzystywać w swoich działaniach. Co więcej nawet intencje części marketerów są zbliżone do cyberprzestępców – ponieważ oni również chcą naciągnąć innych.

Wiem, że szczególnie ta teza wywołała pewien bunt, a nawet uraziła co niektórych uczestników.

✔️Dodam jeszcze, że jak przy Łukaszu moją uwagę zwróciło dobre zarządzenie przestrzenią tak Kamil, który jest postawnym i wysoki facetem – „zaszył się” w rogu sali, za stolikami – tak jakby się od nas oddzielał 😅

✔️ Niestety z mojej perspektywy miał momenty gdy mówił za szybki i niezbyt wyraźnie, dlatego nie wszystko byłam w stanie usłyszeć, zrozumieć – a szkoda, bo Kamil przekazuje wartościową wiedzę.

A „na deser” czekał mnie networking w wariacji „speed dating”, czyli 3 osoby przy stoliku rozmawiają ze sobą, po czym na umówiony znak, jedna się przesiada do innego. „Mój” stolik był przy tym niepokorny i po pierwszym sygnale stwierdziłyśmy, że się nie nagadałyśmy/napoznawałyśmy, dlatego kontynuowałyśmy rozmowę bez przesiadki – i tak aż do samego końca 🤭

Treść artykułu
Networkingowy „trójkącik biznesowy” 😉

Tym samym dziękuję:

➡️ Anna Zaborowska oraz Basi za rozmowę stolikową;

➡️ Przemyslaw Rudnik za kolejną okazję do porozmawiania;

➡️organizatorkom Merytorycznie o Marketingu czyli Beata Twardowska + Kamila Miciuła-Szlachta za kolejną dawkę ciekawych treści oraz okazję po wymiany myśli i spostrzeżeń – nie tylko o marketingu 😃

Treść artykułu
Beata i Kamili w dedykowanych wydarzeniu koszulkach

Fot. Adam Mielniczuk | Studencka Agencja Fotograficzna

Wpis powstał w ramach serii pt. Z jednej i z drugiej strony


Zapraszam do kontaktu przez formularz lub e-mail kontakt@jubilerwystapien.pl

Marzena Sierociuk - Perzyna

Marzena Sierociuk - Perzyna

Jubiler 💎wystąpień publicznych🎙️
Chcesz mówić tak, aby Cię słuchano? Chcesz osiągać swoje cele poprzez publiczne wystąpienia (online i offline)?
Umów się ze mną na bezpłatną konsultację 😊

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Masz pytania dotyczące wpisu lub zaciekawił Cię temat wystąpień publicznych?

Spotkajmy się na 30-minutowej bezpłatnej konsultacji. Odpowiem na Twoje pytania i pokażę jak możemy oszlifować Twoją prezentację, wystąpienie, webinar lub jakąkolwiek inną formę. 

Mam na imię Marzena, a Ty?