
Jakiś czas temu rozmawiałam w tym kontekście ze Szwagrem 😁
Mój Szwagier prowadzi cykliczne i zdalne kursy na żywo dla dużych/bardzo dużych grup odbiorców – (od około 300 do 900 osób) oraz dla „mniejszych” (czyli do około 100 do 150 uczestników).
Mówił mi, że na Jego prośby, aby uczestnicy włączali kamerki – niewiele osób to robi. A przecież milej jest widzieć 👀 ludzi do których się mówi, z którymi się rozmawia.
Odpowiedziałam Mu, że rozumiem Jego punkt widzenia, jak również – postawę uczestników.
Gdy sama biorę udział w jakimś zdalnym wydarzeniu po to, aby np. czego się dowiedzieć – chcę to robić w komfortowych dla mnie (a nie dla prowadzącego) warunkach ✅
Nie chcę się skupiać na tym jak mnie widać w kamerce, tylko na tym co słucham.
Czasami przy tym np. jem, ćwiczę, maluję i nie potrzebuję takiego obrazu „wysyłać w świat” 😅
Jednocześnie jeśli włączam się, aby coś powiedzieć (gdy jest też taka techniczna możliwość) – to wtedy włączam kamerkę, aby rozmówca mnie widział.
A jak to jest u Ciebie? 😀
Zapraszam do kontaktu przez formularz lub e-mail kontakt@jubilerwystapien.pl