Wyobraź sobie pokój z dużym oknem.
W pokoju jest półmrok, bo okno jest zaciągnięte grubymi, ciężkimi zasłonami, które praktycznie nie przepuszczają światła.
Wiesz, że za oknem jest świat, lecz nie możesz go zobaczyć.
Te zasłony to strach i obawa.
Poprzez nie praktycznie nic nie widać.
Natomiast gdy podejmiemy działanie i odsłonimy chociaż jedną połówkę („boję się, lecz robię”) – widok za oknem może nas totalnie zaskoczyć 😃
I zawsze, ale to zawsze – wpuścimy do naszego pokoju (życia) ➡ światło (chociażby zdobytego doświadczenia 🤗).
Tym bardziej, że i nad strachem i nad stresem – można popracować.
Co więcej – można wykorzystać to, co w nich jest wspierające oraz osłabić to, co ma na nas negatywny skutek 😊
Dlatego pytanie – „odsłaniasz swoje okna”?
I co za nimi jest?
Zapraszam do kontaktu przez formularz lub mail kontakt@jubilerwystapien.pl